W Pobierowie plaża to nie tylko piasek i fale. To także wydmy porośnięte trawami, które zmieniają się z każdym krokiem – raz niskie i łagodne, a chwilę później wysokie, wyniosłe, wspinające się po skarpie, z której roztacza się widok na błękitny horyzont.

To właśnie trawy nadmorskie – niepozorne bohaterki wybrzeża – nadają temu krajobrazowi charakter. Ich smukłe źdźbła, tańczące na wietrze, wiążą piasek i zatrzymują wodę, tworząc warstwę życia tam, gdzie panuje surowość morza i słońca. Wydmuchrzyca piaskowa i piaskownica zwyczajna tworzą miękką kołderkę na piasku, chroniąc wydmy przed rozmyciem i rozproszeniem.

Ich uroda jest subtelna – złota, srebrzysta, często poruszająca się rytmem wiatru. W słońcu migoczą jak fale, a ich szelest przypomina cichy szept natury. Trawy te są niezastąpione – dzięki nim wydmy żyją, oddychają i trwają.

Między trawami wznoszą się sosny nadmorskie, smukłe, z koronami roztańczonymi w powietrzu, oraz delikatne białe brzozy, które wprowadzają do krajobrazu lekkość i światło. Całość tworzy malarski widok – linie, kształty i kolory, które zmieniają się o każdej porze dnia.

W Pobierowie wydmy nie są barierą – są zaproszeniem. Można je podziwiać z plaży o wschodzie i zachodzie słońca. Każdy spacer wzdłuż brzegu to spotkanie z tym niezwykłym światem – gdzie trawy szumią, drzewa czuwają, a morze oddycha.

To piękno niepowtarzalne – dzikie, a jednocześnie delikatne. Stworzone nie przez człowieka, lecz przez czas, wiatr i naturę.